SPORTOWY SPEKTAKL

05/072015

Dzisiaj w Szczecinie odbył sie wielki sportowy spektakl z udziałem mieszkańców Goleniowa. Były to zawody triathlonowe na dystansie 1/4IM oraz 1/2IM. Na dłuzszym dystansie bardzo wysokie III miejsce zajął Jakub Dec! Po pokonaniu 1,9km w Odrze, 90km na rowerze oraz 21km biegiem zameldował sie na mecie z czasem 04:49:17! By zrozumieć jak wielki to wyczyn wystarczyło tylko tyle czasu postać w pełnym słońcu. Ciepło? Mało powiedziane. 

Zaczęło sie od części pływackiej. Etap ze względu na upał wydawał sie najprzyjemniejszy. Chłodna woda w taki dzień jest jak balsam. Niestety nie jest tak kolorowo. Przejrzystość Odry raczej przeciętna. Dodatkowo cały czas jest ryzyko otrzymania solidnego ciosu od innych zawodników, przypadkowe zerwanie okularków czy czepka, wyczerpujące siłowo mijanie wolniejszych zawodników. Po wyjściu z wody ciężkie nogi, a trzeba jak najszybciej dotrzeć do odległej o kilkaset!! metrów strefy zmian by zdjąć całkowicie piankę, założyć kask i ruszyć na trasę rowerową. Odległość do pokonania jak ze Szczecina do Międzyzdrojów. Nie jest to jednak jazda klimatyzowanym samochodem lecz napędzanym siłą własnych mięśni rowerem w temperaturze 30 stopni! I to nie spacerkiem. Mięśnie się męczą, palą, organizm stopniowo sie odwadnia a wszystko po to by utrzymać wystarczająco wysokie tempo. Nie jest to ani łatwe ani przyjemne. Po nieco ponad dwóch godzinach intensywnego pedałowania (w przypadku Kuby oczywiście - zwykły śmiertelnik pewnie już by "zszedł") trzeba zeskoczyć z roweru i po założeniu odpowiednich butów zacząć biec. Początkowo nogi sa sztywne, przywykłe do pedałowania, nie biegu. Dopiero po dłuższej chwili krok robi się właściwy. Niestety upał staje sie jeszcze większy, organizm już jest częściowo odwodniony a z każdym metrem jest coraz gorzej. Brakuje sił i ochoty na wszystko. Krok automatycznie staje się coraz krótszy. Teraz dopiero zaczyna sie prawdziwa walka. Nie z innymi zawodnikami ale ze swoimi myślami by przestać, by odpocząć. Będąc skrajnie wyczerpanym po minięciu mety początkowo nie czuje się radości. Dopiero po kilku minutach docierają endorfiny i człowiek wie, że nie długo znowu powalczy na trasie. Gratulacje należą się nie tylko Kubie, ale też wszystkim innym zawodnikom, którzy dzisiaj startowali na obu dystansach. Szczególne brawa należą się pozostałym goleniowianom, a byli to:

na dystansie 1/4IM (wystartowało 372 zawodników):
1. Michał Szatewicz - miejsce 23., 8. w kategorii wiekowej, czas 02:18:50
2. Sylwester Hawrot - miejsce 34., 1. w kategorii wiekowej, czas 02:26:22 
3. Andrzej Felisiak - miejsce 65., 11. w kategorii wiekowej, czas 02:34:59
4. Artur Bobrowicz - miejsce 70., 12. w kategorii wiekowej, czas 02:35:47
5. Wojciech Łebiński - miejsce 252., 54. w kategorii wiekowej, czas 03:06:05
6. Łukasz Dywan - miejsce 279., 21. w kategorii wiekowej, czas 03:10:29

na dystansie 1/2IM (wystartowało 60 zawodników):
1. Jan Lis - miejsce 56., 7. w kategorii wiekowej, czas 06:54:27

Napisz do nas

Tu nas znajdziesz

  • Mikulski Nieruchomości
  • ul. Marii Konopnickiej 76
  • 72-100 Goleniów